Dzis dowiedziałam sie o smierci kolezanki z podstawowki, pozniej liceum.. Obudził sie we mnie lek.. marnosc, krotkosc zywota.... chciałabym abyscie w miare mozliwosci pomodlili sie za jej dusze... miala na imie Kasia.. kojarzylam ja zawsze ze szczerym usmiechem... miala marzenia.... spokoj jej duszy... 'Requiescant a laboribus suis'[*]
Ostatnio edytowany przez Zira (2007-07-07 22:18:58)
Offline
[*] niech znajdzie promien swiatla na drodze do wiecznosci [*] oczywiscie ze sie za nia pomodle
Offline
tego chyba sie nie da wyrazic slowami kochana wiec sie nie przejmuj [*]
Offline
.... moze .... ja chce jak narazie zapamietac dwa do konca zycia....
Offline
Moze nie pogrzeb ale Tych ludzi nie chce ich zapomniec bo dla mnie bylo aniolami na ziemi JPII i Ania ¦lusarz moja przybrana babcia chce zapamietac tych ludzi bo byli mi bardzo bliscy choc nie byli do konca moja rodzina
[*]
Offline
To dobrze.. jeszcze nalezy brac z nich przyklad.. tzn. nasladowac to, co w nich najbardziej Ci sie podobalo.. co sprawiło, ze poczułas, ze sa Ci w jakis sposob bliscy..
Offline
Offline
milusio zrobilo sie w tym dziale
Offline
Hmm prawda a teraz zapalmy swieczke dla ofira tragedi we Francji [*]
Offline